Dawno nie pisałem… a tu zmiany, zmiany, zmiany! 😉
Od początku. W dniu 18 grudnia zeszłego roku zakupiłem… elektroniczny papieros. Z mocnym postanowieniem, że tym razem, przy takim wsparciu, uda mi się w końcu rzucić papierosy “analogowe”, jak to się mówi w środowisku użytkowników tego typu urządzeń. Godzina 14 z minutami, parking galerii handlowej, w samochodzie rozpakowuję sprzęt, ładuję kartridż płynem (liquidem) i… pierwszy buch. Panie i Panowie: tak skończyłem ze śmierdzielami 🙂 Dziś mija 114 dzień mojego nie-palenia. Jako, że sprawa potrafi być dość skomplikowana, bo technologia jest jeszcze w powijakach, nie obejdzie się bez wspomagania społecznością forum internetowych na ten temat. W pogoni za coraz fajniejszymi doznaniami zacząłem produkować własne e-papierosy w zaciszu swojego pokoju. Moje przygody z tym tematem znajdziecie na tym blogu. Jakby co, to zapraszam na forum e-palarnia.com.
Zmiana kolejna: po ponad 6 latach pracy w mvb, zmieniam miejsce zatrudnienia 🙂 Tym razem będę pracował w firmie Orad. Moim zadaniem będzie utrzymanie i rozwój aplikacji o nazwie MVP. Jest to projekt w zasadzie jednoosobowy, tak więc wyzwanie nie lada – czyli to, co Tygryski lubią najbardziej.
A poza tym?… poza tym, idzie wiosna 🙂 Natalka niedługo ukończy swój pierwszy rok w szkole. Jak jej idzie? Cóż – matematyka ciekawa, idzie jej jak z płatka, za to język polski? Nuuuda 😉 Skąd ja to znam?…